W łódzkiej galerii Manhattan artystka Ola Kozioł (absolwentka łódzkiej ASP) w ramach eksperymentu zasiała owies, a do tego wszystkiego będzie mu śpiewała tradycyjne pieśni ludowe.
Ola Kozioł w śpiewie tradycyjnym dostrzega drogę do poszukiwania
tożsamości. - Ma on w sobie coś rytualnego. Nie chodzi mi o szamanizm -
wyjaśnia. - Tego rodzaju śpiew pomaga rozwijać się duchowo.
Artystka napisała czarną farbą na zawieszonej na ścianie planszy "Tylko tęsknienie jest prawdziwe". Nawiązała tym samym do tęsknoty za naturą.
http://zasiew.blogspot.com/ |
Zbiór zaplanowano na 5 lutego. Do tego czasu artystka codziennie będzie
doglądać poletko. Poobserwować ją (i posłuchać) można od poniedziałku do
piątku od godz. 13 do 18. A gdy nie będzie jej osobiście przy
Piotrkowskiej 118, galeria Manhattan zamierza emitować jej śpiew przez
głośniki.
Więcej informacji znajdziecie na stronie http://zasiew.blogspot.com/
Tam jest napisane "tęsnienie" a nie tęsknienie :)
OdpowiedzUsuńPani Grażyno rzeczywiście artystka zjadła literkę - dziękujemy za spostrzegawczość :) Zdjęcia mamy dzięki uprzejmości strony Pani Oli Kozioł :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń"zjadłam" jak to Państwo określili i tym bardziej napis jest prawdziwszy
OdpowiedzUsuńMOC POZDROWIEŃ! Zapraszam do Łodzi :-)
Pani Olu dziękujemy za zaproszenie :) i gratulujemy pomysłu - jest o czym rozmawiać :)
OdpowiedzUsuń