Pokazaliśmy kurtkę Jensona Buttona oraz przepiękny samochód pewnej węgierki.
Wydaje
się, że motyw wycinanek czy wzorów ludowych jest już tak popularny i
wykorzystywany do przesadności, że nic nas już nie zaskoczy. Jednak
przeniesienie go na inne podłoże, wykonanie w odmiennej technice i
nadanie mu nowego znaczenia bardzo nam się podoba. Szukamy nowych
inspiracji. Bawimy się folklorem, motywem i wzorem.
Dziś pokazujemy folkowe ozdoby na skórze...
Żródło: http://tatuazetniczny.blogspot.com Żródło: http://www.sigil.art.pl/
Żródło:
http://tatuazetniczny.blogspot.com
Żródło: http://higit.com/pl-pl
bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńNam też się podobają.
OdpowiedzUsuńMasę pracy chyba trzeba włożyć aby zrobić takie dzieło.... PODZIWIAMY :)
Praca pracą... nie chcę wiedzieć ile cierpienia wymagają ;)
OdpowiedzUsuńNo tak pewnie trzeba trochę wycierpieć, żeby mieć takie dzieło na skórze...
OdpowiedzUsuńNasz folklor to studnia inspiracji!
OdpowiedzUsuń